Forum GieKSiarzy
Forum Naszej Kochanej GieKSy:)
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum GieKSiarzy Strona Główna
->
SPAM
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Wszystko o naszej stronie fanatycznej życia
----------------
Vlepy
Bluzy
Huliganka
Hydepark
----------------
Polska Liga
Ligi Europejskie
SPAM
Gry
Ogólne nowiny z Górek i forum
GIEKSA
----------------
Wyjazdy na Mecze
Kibice
GKS Katowice
Szkoła
----------------
3 Gimnazjum
2 Gimnazjum
Ogólne Forum Budy
5 klasa
Typer
----------------
Zasady Typera
Typowanie
Tabela
Zapisy
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Paweł1964Górki
Wysłany: Czw 21:12, 06 Wrz 2007
Temat postu:
Święty Mikołaj miał kiepskie święta. Te popier@#$@&$ dzieciaki chcą coraz więcej drogich prezentów. Co gorsza polują na Mikołaja! A na domiar złego, pani Mikołajowa oznajmiła, iż koniec z obciągiwaniem penisa.
I Mikołaj, myśli sobie:
-Popierdolo@$ te dni. Ciekawe, czy mi hu% nieodstrzeli i czy mnie kurwi^% nie weźmie.
Nagle Mikołaj słyszy dzwonek:
-Cholerni inkwizatorzy. Czy te cipy posrane nie mają tych kur#% świąt?
Otwiera drzwi i wrzeszczy:
-Kur#^ nie kupie nic od waz geje zasrane. Idzcie se sami penisy lizać!!!
Nagle patrzy a tu aniołek z choinką:
-Dzień dobry, Mikołaju. Przyniosłem tą popierdolo#% choinkę. Proszę, kur&# o to rachunek. Gdzie to postawić?
Mikołaj patrzy na rachunek i ze złości wchodzi z aniołkiem na drzewo i przebija penisa czubkiem drzewa.
Tak oto narodził się zwyczaj wieszania aniołków na czubku drzewa.
Paweł1964Górki
Wysłany: Śro 18:47, 05 Wrz 2007
Temat postu: Śmieszne Opowiadania
ONA I ON
ONA: Co tak siedzisz?
ON: Jak siedzę?
ONA: Taki znudzony. Dawniej się ze mną nie nudziłeś.
ON: Nie jestem znudzony. Czytam gazetę.
ONA: Dawniej w moim towarzystwie nie czytałeś gazety.
ON: Od czasu jak jesteśmy małżeństwem, stale jestem w twoim towarzystwie, a kiedyś przecież muszę przeczytać gazetę.
ONA: Już ci się nie podoba, że jesteśmy małżeństwem? Dawniej byłeś szczęśliwy z tego powodu.
ON: Zlituj się, wcale nie powiedziałem, że mi się nie podoba.
ONA: Dawniej nie miałeś zwyczaju zarzucać mi kłamstwa.
ON: Nie zarzucam ci kłamstwa. Czego ty chcesz ode mnie?
ONA: Nic nie chcę od ciebie. Chcę tylko, żeby mnie traktował jak dawniej.
ON: Dobrze, postaram się.
ONA: Dawniej nie musiałeś się starać.
ON: Moja droga, daj mi spokój.
ONA: Mogę ci dać spokój. Tylko ciekawa jestem, czy dawniej też byś się tak do mnie odezwał.
ON: (milczy)
ONA: Już nawet nie raczysz odpowiedzieć. Dawniej sprawiała Ci przyjemność każda rozmowa ze mną. Może nie? No, powiedz, nie?
ON: Tak.
ONA: Ach, więc przyznajesz się nareszcie!
ON: Do czego się przyznaję, na miłość boską?
ONA: Do czego? Żeś się zmienił w stosunku do mnie.
ON: O czym ty mówisz?
ONA: Na szczęście sam się przyznałeś, tylko dlaczego? Powiedz mi szczerze, dlaczego jesteś inny niż dawniej?
ON: Przestań się mnie czepiać. Czego ty chcesz ode mnie?
ONA: Tylko tego, żebyś był taki jak dawniej, (chwila ciszy) Ach, więc nie możesz już być dla mnie taki jak dawniej ? Dobrze. Tylko żeby później nie było na mnie. Ty sam tego chciałeś.
ON: Czego chciałem? Co ty wygadujesz?
ONA: No sam przed chwilą powiedziałeś, że mnie już nie kochasz. Bardzo się cieszę, że sam zacząłeś tę rozmowę. Przynajmniej będę wiedziała. Już nie będę się łudzić, że kiedykolwiek będziesz znów taki jak dawniej.
ON: Słuchaj, gadasz takie głupstwa, że aż mnie trzęsie. Przestań bajdurzyć, bo mnie szlag trafi, i daj mi przeczytać gazetę, do wszystkich diabłów!
ONA: A kochasz mnie jeszcze? Tak jak dawniej? I jesteś dla mnie znów taki jak dawniej? I przepraszasz mnie za wszystko, coś powiedział bez zastanowienia? Biedny! Przykro ci, żeś doprowadził do tego, żebym pomyślała, że już nie jesteś taki jak dawniej... No, to dobrze. Już się nie gniewam. Co tak siedzisz?
ON: Jak siedzę?
ONA: Taki znudzony. Dawniej się ze mną nie nudziłeś.
Regulamin WC
1. Do korzystania z sanitariatów ma prawo każdy student bez względu na płeć, wyznanie i rasę.
2. Studenci do lat 16 mogą korzystać z klozetów tylko pod opieka profesora.
3. Student jest zobowiązany do trafiania swoimi odchodami na specjalny podest w muszli klozetowej.
4. Narobienie obok będzie karane.
5. Użytkownik klozetu jest zobowiązany do posiadania specjalnej szczotki ryżowej i używania jej.
6. Pierwszeństwo do korzystania z kabin maja studenci przed kolokwium oraz osoby z rozstrojem żołądkowym.
7. W kabinie wolno przebywać do 1 minuty 30 sekund.
8. Nie wolno puszczać głośnych bąków. Odgłos baka powinien brzmieć: pfff.... Głośność baka max. 50dB. Smród w miarę możliwości ograniczyć.
9. Nie wolno wrzucać palących się petów do kibli.
10. Na terenie sanitariatów obowiązuje bezwzględny nakaz zachowania ciszy.
11. Nie płoszyć bakterii w muszlach klozetowych. Połów ryb zabroniony.
12. Żetony na papier toaletowy są do nabycia w sekretariacie uczelni.
13. Zabrania się korzystania z muszli klozetowych przy braku wody w instalacji.
14. W pow. sytuacji używać wiaderko.
15. Wyżej wzmiankowane naczynie opróżniać przez okno po stronie zawietrznej AGH.
16. Student korzystający z sanitariatów powinien być zawsze wesoły oraz powinien pomagać kolegom.
Obsługa życzy owocnego pobytu!!!!!
przewodniczący dr W.C. Picker
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin