Autor Wiadomość
19januszek64
PostWysłany: Czw 19:24, 06 Wrz 2007    Temat postu: Zagłębie Sosnowiec

Sukcesy [edytuj]
Wicemistrzostwo Polski (4x) – 1955, 1963/64, 1966/67, 1971/72.
3. miejsce w I lidze (3x) – 1962, 1962/63, 1964/65.
Puchar Polski (4x) – 1961/62, 1962/63, 1976/77, 1977/78.

Finał Pucharu Polski – 1970/71.
Finał Pucharu Ligi – 1978 (nieoficjalny).
Półfinał Pucharu Karla Rappana (Intertoto) – 1966/67.
Finał Pucharu Ameryki (Interligi) – 1964.
Królami strzelców w I lidze w barwach Zagłębia byli:
1964 – Józef Gałeczka – 18 bramek
1970 – Andrzej Jarosik – 18 bramek
1971 – Andrzej Jarosik – 13 bramek
1977 – Włodzimierz Mazur – 17 bramek

Rekordy [edytuj]
W pierwszej lidze 34 sezony: 1955-58, 60-85/86, 89/90-91/92

Debiut w ekstraklasie:
20 marca 1955 z Górnikiem Radlin u siebie 4:0 (1:0)
Najwyższa wygrana w I lidze:
9 kwietnia 1966 z ŁKS Łódź u siebie 6:0 (2:0)
Najwyższe przegrane w I lidze:
14 sierpnia 1958 z ŁKS-em Łódź na wyjeździe 0:7 (0:5)
1 czerwca 1991 ze Śląskiem Wrocław na wyjeździe 0:7 (0:5)

Występy w europejskich pucharach [edytuj]
Puchar Intertoto
1963 – trzecie miejsce w grupie (4:1 1:4 Veleż, 2:0, 0:2, Motor Jena, 1:0, 0:1, Slovan Bratysława)
1965 – drugie miejsce w grupie (2:1, 0:3 Empor Rostock, 5:2, 0:0, Radniczki Nisz, 3:0, 3:4, VSS Koszyce)
1966 – pierwsze miejsce w grupie, awans do półfinału pucharu (6:2, 0:3, Hansa Rostock, 2:1, 1:0, Karlsruher SC, 2:1, 3:0, Olimpia Lublana, 1/4 finału, 3:0, 2:2, OWS Amsterdam, 1/2 finału, 4:1, 1:6, Eintracht Frankfurt)
1967 – pierwsze miejsce w grupie (2:1, 4:1, Djurgardens IF Sztokholm, 4:3, 3:1, Wacker Innsbruck, 1:0, 0:1, Schalke 04 Gelsenkirchen)
1969 – drugie miejsce w grupie (1:0, 0:0, SV Fuerth, 3:0, 1:2, Djurgardens IF Sztokholm, 3:1, 0:3, Wiener SC)
1970 – drugie miejsce w grupie (3:1, 1:4 Lausanne FC,3:2, 1:3, Olimpique Marsylia, 2:1, 1:2, AIK Sztokholm)
1975 – pierwsze miejsce w grupie (1:0, 0:0, Telstar Velsen, 6:0, 1:1, Sturm Graz, 2:0, 2:1, Holbaek Bold)
1976 – drugie miejsce w grupie (1:1, 2:1, SK Voest Linz, 5:1, 1:1, SK Orebro, 1:2, 1:2, Vojevodina Novy Sad)
1977 – drugie miejsce w grupie (2:0, 3:0, Lillestroem SK, 2:0, 0:3, Jednota Trencin, 3:0, 3:1,Lask Linz)
Puchar Zdobywców Pucharów
1962 – I runda (0:5, 0:0, Ujpest Budapeszt)
1963 – I runda (1:2, 1:0, 0:2, Olympiakos Pireus)
1971 – I runda (3:4, 1:1, Atvidaberg FF)
1977 – I runda (0:2, 0:2, PAOK Saloniki)
1978 – I runda (2:3, 1:1, Wacker Innsbruck)
Puchar UEFA
1972 – I runda (1:6, 1:0, Vitoria Setubal)

Nazwa [edytuj]
Jeżeli historię klubu będziemy liczyli od 1906 r., to Zagłębie w historii nosiło następujące nazwy :

1906 - Klub Sportowy Milowice
1908 - Towarzystwo Sportowe Union Sosnowiec (jako filia Unionu Petersburg)
1918 - Towarzystwo Sportowe Victoria Sosnowiec
1931 po fuzji z Towarzystwem Sportowym Sosnowiec - Unia Sosnowiec
1945 - Robotniczy Klub Sportowy Sosnowiec
1945 - Rejonowa Komenda Uzupełnień Sosnowiec
1948 - ZKSM Unia Sosnowiec
1949 - Zakładowy Klub Sportowy Stal Sosnowiec
1962 - Górniczy Klub Sportowy Zagłębie Sosnowiec
1993 - Stal Sosnowiec
1994 - Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji Sosnowiec
1994 - Sosnowieckie Towarzystwo Sportowe Sosnowiec
1994 - Sosnowieckie Towarzystwo Sportowe Zagłębie Sosnowiec
2001 - Zagłębie Sosnowiec Sportowa Spółka Akcyjna
2004 - Zagłębie Sosnowiec Spółka Akcyjna

Stadion [edytuj]
Zobacz więcej w osobnym artykule: Stadion Ludowy.

Stadion Ludowy - Mecz z Aluminium Konin (21 sierpnia 1999)Stadion Ludowy istnieje od 1956 (debiut w pierwszej lidze 21 października w meczu ze Gwardią Bydgoszcz), kiedy to zanotowano nie pobity dotąd rekord frekwencji 40.000 widzów). Optymalna pojemność stadionu to 7.500 widzów. Bilet na trybunę główną kosztuje 12zł, natomiast na trybunie zadaszonej "dla V.I.P.-ów" 15zł.


Prezesi klubu (po II wojnie światowej) [edytuj]
1945-1945 Jan Nalepa
1946-1947 Marian Rodzaj
1948-1950 Wacław Heldt
1951-1958 Eugeniusz Zawadzki
1958-1959 Lucjan Kochański
1960-1961 Henryk Studencki
1962-1966 Franciszek Wszołek
1967-1967 Bronisław Wartak
1968-1972 Zdzisław Sender
1973-1973 Mieczysław Kopka
1974-1978 Marian Gustek
1979-1980 Jan Rodzoń
1980-1982 Krzysztof Krajewski
1983-1986 Franciszek Gaździk
1987-1990 Marian Janowski
1991-1991 Andrzej Wydrychiewicz
1992-1992 Jan Szot
1993-1995 Maciej Opalski
1995-2001 Leszek Baczyński
2001-2003 Francesco Cimminelli
2003-2007 Giancarlo Motto (od 3 lipca 2003)
2007-2007 Irena Kurdziel (od 21 czerwca 2007)
2007- Leszek Baczyński (od 25 czerwca 2007)

Historia [edytuj]

Od KS Milowice do Unionu Sosnowiec (1906-1918) [edytuj]
Pierwsza organizacja sportowa na terenie Sosnowca powstała w 1906r. - przy hucie "Milowice" w dzielnicy o tej samej nazwie. Wśród założycieli powstałego wówczas klubu sportowego byli: Aleksander Rene, Edward Michałowski i Józef Komander. Postała drużyna nie miała stałego boiska w piłkę grano, praktycznie wszędzie tam, gdzie się dało.

Dwa lata później m.in. za prowadzenia nielegalnego klubu, aresztowany i osadzony w więzieniu w Łodzi został jeden z jego założycieli Aleksander Rene. Wydawało się, że nowo powstały klub nie ma szans na przetrwanie zwłaszcza, że gubernator piotrkowski (któremu administracyjnie podlegał Sosnowiec) odmówił pomocy w stworzeniu w mieście filii petersburskiego Unionu.

Pomimo tak niesprzyjających okoliczności Rene nie rezygnował i jeszcze w 1908r. zwrócił się z prośbą wprost do władz Unionu. Tym razem sprawę udało się załatwić pozytywnie i jeszcze w tym samym roku klubik z Sosnowca mógł nosić dumne miano "TS Union". Organizacją nowego klubu (nie miał on formalnie, poza kilkoma zawodnikami i działaczami nic wspólnego z KS Milowice), zajął się m.in wypuszczony na wolność Aleksander Rene.

Wtedy też powstał pierwszy w mieście plac do gry (stadionem to jeszcze to miejsce trudno było nazwać) przy skrzyżowaniu ulic Swobodnej i Staropogońskiej, gdzie starano się rozgrywać mecze z drużynami ościennych miast. Union grał w barwach białych z poprzecznie przechodzącym czerwonym pasem. Oprócz drużyny piłkarskiej w klubie istniały również sekcje : cyklistów i kręglarska. W składzie Unionu grali: Peterek, Kwapisz, Nalewka, Bińkowski, Rene, Pladek, Plich, Kandziora, Twardoch, Kiel, Brinwgwald, Lenger, bracia Heizelmannowie, Oskar [2].


Czasy Victorii, KS Sosnowiec i Unii (1918-1939) [edytuj]
Podczas I wojny światowej wszelka działalność sportowa w Sosnowcu uległa zawieszeniu. Drużynę piłkarską udało się reaktywować dopiero pod koniec 1918r., kiedy przy Towarzystwie Kulturalno-Oświatowym "Świt" powstał klub TS "Victoria". Drużyna przyjęła barwy biało-zielone a w jej składzie możemy odnaleźć m.in. braci Kiepurów (przez krótki czas w klubie grał późniejszy słynny tenor Jan Kiepura), Filipkowskiego, Judę, Okularczyka, Muszyńskiego, Rolskiego, Siwka, Słomczyńskiego, Wieprzyckiego, Wiewiórkę i Zygmuntowskiego.

Rok później powstał drugi z sosnowieckich klubów - TS Sosnowiec (przemianowany w 1921r. na KS Sosnowiec), który poprzez kierownika Aleksandra Rene nawiązywał do wcześniejszych sosnowieckich klubów - KS Milowice i Unionu.

Już w 1922r. sosnowieccy działacze piłkarscy podjęli rozmowy nad stworzeniem jednej, silnej organizacji sportowej. Niestety nie udało się im wówczas dojść do porozumienia.

Do szczebla ogólnokrajowego (pierwszej ligi) Victoria miała szansę awansować w 1928r., kiedy to po wygraniu kieleckiej klasy A (Sosnowiec należał wówczas administracyjnie do województwa kieleckiego), w pierwszej rundzie eliminacji drużyna zagrała z Garbarnią Kraków i Pogonią Katowice. Spotkania te zakończyły się jednak znaczącymi porażkami klubu.

Brak sukcesów na arenie ogólnopolskiej skłoniły działaczy do ponownego podjęcia rozmów w sprawie fuzji. Ostatecznie realizacja śmiałych planów doszła do skutku dopiero w 1931r., kiedy to na bazie Victorii i KS Sosnowiec stworzono Unię Sosnowiec. Nowa drużyna miała rozgrywać swoje mecze na boisku przy Alei Mireckiego (otwartym kilka lat wcześniej w 1926r.). Pierwszym sprawdzianem nowej drużyny był mecz towarzyski z pierwszoligowym Ruchem Hajduki Wielkie zakończony zaszczytnym dla nowej drużyny remisem 1:1. Prezesem nowo utworzonego klubu został inż. Jerzy Bijasiewicz, a do zarządu weszli Bronisław Bitnerowski, Stanisław Iskry, Teofil Kubiczek i Aleksander Wiprzycki [3]. Wśród wybijających się graczy tego okresu widzimy : Dudka, Gwoździa, Słotę, Suwałę i Widawskiego. Klub oprócz sekcji piłki nożnej prowadził jeszcze sekcje : hokeja na lodzie, bokserską, gier sportowych, łyżwiarską, kolarską, motocyklową, lekkoatletyczną, tenisa ziemnego oraz turystyczno-krajoznawczą.

Unia Sosnowiec aż do wybuchu II wojny światowej swoją wyższość w klasie A udowadniała 4 -krotnie. Niestety za każdym razem brakowało przysłowiowej "kropki nad i".

Za pierwszym razem w 1933r. drużyna zajęła drugie miejsce w pierwszej rundzie eliminacji za Naprzodem Lipiny (remis i porażka), a przed Olszą Kraków (zwycięstwo i porażka).

Trochę lepiej Unii poszło rok później, kiedy to odniosła zwycięstwo i remis nad Grzegórzeckim Kraków oraz remis i porażkę z Śląsk Świętochłowice. Niestety zajęte ponownie drugie miejsce nie dawało prawa do dalszych gier eliminacyjnych.

Najbliżej sukcesu przebrnięcia przez pierwszą fazę eliminacji Unia Sosnowiec była w 1938r., kiedy w czterozespołowej grupie (rywalami byli : Union Touring Łódź, Legia Warszawa i Unia Lublin) ponownie zajęła drugą pozycję. Niestety, także i tym razem rywal w postaci wracającej do pierwszej ligi drużyny z Łodzi okazał się zbyt silny.

Ostatnią przed wojną szansę na awans drużyna z Sosnowca miała w 1939r., którą jednak tak jak i poprzednio nie udało się wykorzystać. Co więcej Unia przegrała wówczas wszystkie cztery mecze i zajęła ostanie miejsce w tabeli za Śląskiem Świętochłowice i Fablokiem Chrzanów.

W drużynie grał wtedy m.in. wyróżniający się junior, późniejszy prezes PZPN Wiesław Ociepka.


Późniejsze losy [edytuj]
Podczas okupacji początkowo grano bardzo sporadycznie, potem przeprowadzano regularne konspiracyjne rozgrywki z udziałem zespołów z Czeladzi, Piasków, Dąbrowy Górniczej, Niwki, Będzina, Zagórza i Sosnowca.

1945 - Po wojnie założono w 1945 roku RKS Sosnowiec, który jednak nie nawiązywał do przedwojennej historii, mimo że w jego składzie było kilku członków przedwojennej Unii. W kilka miesięcy później klub został przemianowany na RKU (Rejonowa Komenda Uzupełnień). Na czele nowego zarządu stanął wojskowy komendant Sosnowca, mjr Marian Rodza. Pierwszym powojennym trenerem piłkarzy RKU był były skrzydłowy lwowskiej Pogoni Józef Słonecki. W rozgrywkach o mistrzostwo Zagłębia, a potem okręgu śląskiego i prawo startu w finałach Mistrzostw Polski w 1946 roku w barwach RKU występowali: Maj, Pietranek, Wiśniewski, Zieliński, Tomecki, Stokowacki, Dudek, Cerek, Słota, Skwarek, Huras.

1946 - Na drodze do zdobycia prymatu okręgu śląskiego i prawa gry o tytuł mistrza Polski stanęli sosnowiczanom w 1946 roku piłkarze chorzowskiego AKS-u eliminując RKU po zwycięstwie 3:0. W czasie tego spotkania doszło do burzliwych incydentów, które powtórzyły się również w 1947 roku, kiedy to obie drużyny walczyły w jednej grupie eliminacyjnej o wejście do I ligi. RKU połączyło się 1947 r. z miejscowymi Czarnymi, a w rozgrywkach o awans do ekstraklasy znalazło się dopiero na czwartym miejscu w swojej grupie i powróciło do klasy okręgowej.

1949 - W 1949 roku, już pod nazwą STAL sosnowiczanie zakwalifikowali się do II ligi grając w niej do 1954 r. W tym sezonie STAL była najlepsza i wywalczyła awans do ekstraklasy. W barwach STALI występowali wówczas: Dziurowicz i Powązka - w bramce, Masłoń, Szymczyk, Musiał, Poloczek, Jochemczyk - w obronie, Pocwa I, Pocwa II, Głowacki, Majewski, Uznański, Krężel, Krajewski, Wspaniały - w pomocy i ataku.

1955 - Już pierwszy sezon występów sosnowieckiej jedenastki w pierwszej lidze wypadł doskonale. Stalowcy omal nie wywalczyli tytułu mistrzowskiego ustępując jedynie Legii, która zdobyła 28 punktów, podczas gdy drużyna sosnowiecka 27. O końcowym układzie czołówki zdecydował mecz STAL - LEGIA rozegrany 20 listopada 1955 r. w Sosnowcu. Gdyby mecz wygrali gospodarze, wówczas oni zdobyliby tytuł mistrzowski. Mecz jednak zakończył się remisem 1:1, co zapewniło tytuł wojskowym.

1956 - W następnych latach drużynie sosnowieckiej nie wiodło się już tak dobrze w I lidze. W sezonie 1956 Stal z trudem uratowała się przed spadkiem zajmując 10-te miejsce (na 12 drużyn), w rok później była 7-ma, ale w 1958 roku wraz z Odrą Opole opuściła ekstraklasę na rok. W 1960 roku jedenastka sosnowiecka grała już na stałe w ekstraklasie zajmując kolejno lokaty: 1960 -7, 1961 - 7, 1962 - 3, 1962/63 - 3, 1963/64 - 2, 1964/65 - 3, 1965/66 - 5, 1966/67 - 2, 1967/68 - 5, 1968/68 - 5, 1969/70 -5, 1970/71 - 7, 1971/72 - 2, 1972/73 - 10, 1973/74 - 11.

1962 - W 1962 roku Stal na wniosek Edwarda Gierka zmieniła nazwę na "GKS ZAGŁĘBIE" przechodząc do resortu górniczego. Zmieniono wówczas również datę powstania klubua na rok 1906. Okres 1962-1964 to "tłuste" lata sosnowiczan. Zdobyli oni wówczas wicemistrzostwo Polski, trzy razy plasowali się na trzecich miejscach, a ponadto dwukrotnie - w latach 1962 i 1963 zdobyli puchar Polski po zwycięstwach nad Górnikiem Zabrze 2:1 i Ruchem 2:0. W 1964 roku Józef Gałeczka został królem strzelców w ekstraklasie, gromadząc wraz z Lucjanem Brychczym i Jerzym Wilimem po 18 bramek. Nie szczęściło się jednak Zagłębiu w europejskich pucharach. W Pucharze Zdobywców Pucharów w 1963 roku zostało wyeliminowane już w I rundzie przez Ujpest Budapeszt (0:5 i 0:0), w rok później odpadło również w pierwszej rundzie po rezultatach 1:2, 1:0 i 0:2 z Olimpiakosem Pireus.

1964 - Doskonale wypadła jedenastka Zagłębia w wielkim międzynarodowym turnieju amerykańskiej Interligi w lecie 1964. Zagłębie grało z takimi zespołami jak Crvena Zvezda Belgrad, Schwechater z Austrii, Guimares z Portugalii, AEK Ateny. Mecze odbywały się na przemian w Nowym Jorku i Chicago. Piłkarze Zagłębia wywalczyli prymat w swojej grupie i następnie wygrali 4:0 z mistrzem II grupy Werderem Brema. W meczu rewanżowym również wygrali Sosnowiczanie 1:0 stając następnie do pojedynku z obrońcą tytułu Pucharu Interligi, Duklą Praga. Po ambitnej walce jedenastka sosnowiecka przegrała pierwszy mecz 1:3, a w rewanżu zremisowała 1:1. W ówczesnej drużynie występowali Roman Bazan, Włodzimierz Śpiewak, Józef Gałeczka, wielokrotni reprezentanci Polski. Oprócz nich wyróżniali się: Szyguła, Majewski, Myga, Piecyk oraz późniejszy wielokrotny reprezentant Polski Andrzej Jarosik.

1970 - Andrzej Jarosik został dwukrotnie królem strzelców: w 1970 roku strzelił 18 bramek, a rok później 13. W sumie we wszystkich pierwszoligowych meczach Jarosik strzelił dla Zagłębia 113 bramek.

1977 - Dbałość o narybek, wymiana doświadczenia i szkoleniowców z innymi klubami sprawiły, że Zagłębie stało się rezerwuarem utalentowanej młodzieży. Zespół ligowy, po pożegnaniu kilku doświadczonych zawodników, a wśród nich Jarosika, Szmidta, Bazana i innych znajdował się w okresie odbudowy. Nie było mowy o kryzysie - to tylko naturalna zmiana warty, przekazywanie pałeczki w sztafecie pokoleń. W 1977 roku Włodzimierz Mazur (wielokrotny reprezentant Polski) został królem strzelców zdobywając 17 bramek.

W następnych latach sosnowiczanie zajęli w ekstraklasie następujące lokaty: 1975 - 5, 1976 - 11, 1977 - 5, 1978 - 9, 1979 - 9, 1980 - 12, 1981 - 14, 1982 - 9, 1983 -11, 1984 -12, 1985 - 5, 1986 - 16.

Zagłębie jest krajowym specjalistą od pucharów. Klub pięciokrotnie zakwalifikował się do finału Pucharu Polski, a cztery wygrał! Ostatnie dwa Puchary z rzędu w latach 1977 i 1978 zdobyli zawodnicy: Kostrzewa, Leszczyński, Wieńcierz, Zarychta, Rudy, Zuzok, Seweryn, Jędras, Tlołka, Koczuba, Szaryński, Sączek, Narbutowicz, Mazur, Dworczyk, Napieracz.

1979 - W 1979 Najlepszym piłkarzem w/g "Sportu" i "Piłki Nożnej" został wybrany zawodnik Zagłębia i reprezentacji Polski - Wojciech Rudy. W 1983 roku Zagłębie wygrało rywalizację o "Puchar dżentelmenów" prowadzoną przez katowicki "SPORT".

1986 - W 1986 roku Zagłębie spadło na trzy sezony do drugiej ligi.

1988/1989 - Upragniony powrót do ekstraklasy nastąpił po sezonie 1988/89 i wywalczeniu prymatu w drugiej lidze. Najważniejszy mecz decydujący o powrocie sosnowiczanie grali na Stadionie Ludowym z Motorem Lublin. W czasie oberwania chmury i po kilku godzinach ulewnych opadów murawa nie nadawała się do gry, lecz przybyło kilkanaście tysięcy kibiców dla, których zdecydowano dokończyć mecz. Wygrała drużyna Zagłębia 1:0 i wywalczyła awans. Na następnym meczu w Sosnowcu ze Stalą Rzeszów awans świętowało ponad 20 tysięcy kibiców. W końcowej tabeli Zagłębie zajęło pierwsze miejsce, gromadząc w 30 meczach 47 punktów, wyprzedzając następny w tabeli Motor Lublin o 5 punktów.

Po kilku latach gry w drugiej lidze na mecze Zagłębia przychodziło po około 20 tysięcy spragnionych pierwszoligowej piłki kibiców. Rekord frekwencji padł na meczu z Górnikiem Zabrze. Gazety napisały, że mecz oglądało około 26 tys. kibiców, w rzeczywistości było ich ponad 28 tys.

Kadrę Zagłębia tworzyli: Bęben, Bobrowicz, Stanek, Bałaga, Gałuszka, Kordysz, Kowalski, Krupa, Sączek, Wykurz, Gręda, Wnuk, Wojciechowki, Mizia, Biczak i Czerwiec. Trenerami drużyny byli ludzie bardzo mocno związani z Sosnowcem: Józef Gałeczka (były zawodnik Zagłębia i reprezentacji Polski) oraz Leszek Baczyński (były piłkarz sosnowieckich drużyn: Górnika i Zagłębia, późniejszy prezes klubu).

1989/1990 - W końcowej tabeli sezonu 1989/90 Zagłębie zajęło 14 miejsce gromadząc 20 punktów. W następnym sezonie sosnowiczanie zdobyli zaledwie dziesięć punktów, ale utrzymali się w ekstraklasie wygrywając w barażach rywalizację z Jagielonią Białystok (w Sosnowcu Zagłębie przegrało 0:2, w Białymstoku sosnowiczanie wygrali 2:0, w rzutach karnych 4:2 dla Zagłębia). W sezonie 1991/92 Zagłębie zdobyło 24 punkty i zajęło 17 miejsce (na 18 drużyn) i spadło do drugiej ligi. W ostatnim sezonie w pierwszej lidze drużynę sosnowiecką reprezentowali min. Harasiuk, Koniarek, Kubica, Kucz, Mandrysz, Miszczak, Śmiałek, Witkowski - skład uzupełniało część zawodników wymienionych przy opisie drużyny z sezonu 1989/90. Trenerami sosnowiczan byli: Zbigniew Myga, Jurek Baryła, Witold Szyguła i Jerzy Miedziński.

W drugiej lidze bardzo zadłużony klub pojawił się tylko na jeden sezon. Próby ratowania Zagłębia (zmiana nazwy klubu na STAL i tym samym próba pozbycia się długów) spełzły na niczym. Klub spadł do trzeciej ligi, lecz z braku środków finansowych klub nie wystartował do trzecioligowych rozgrywek.

1995/1996 - W sezonie 1995/96 STS Zagłębie wystartowało w rozgrywkach klasy okręgowej (V liga). Rok później Zagłębie awansowało do IV ligi. W sezonie 1997/98 sosnowieccy piłkarze (przy dużej pomocy kibiców) po zaciętej walce z Janiną Libiąż wygrali rozgrywki IV ligi grupy bielskiej i awansowali do III ligi.

1998/1999 - W sezonie 98/99 Zagłębie miało znakomity początek później jednak zaczęło gubić punkty w ważnych meczach i walka o awans spełzła na niczym, chociaż z drugiej strony trzeba przyznać, że silny (finansowo i kadrowo) zespół Włókniarza Kietrz był poza naszym zasięgiem przynajmniej w tamtym momencie.

1999/2000 - Już początek sezonu 99/2000 pozwalał snuć nadzieję na wejście w nowe tysiąclecie z drugoligową piłką w Sosnowcu. Gra prezentowana przez piłkarzy Zagłębia stała na naprawdę wysokim poziomie, co poparte było wynikami meczów i miejscem (pierwsze po rundzie jesiennej) w tabeli. Szczególnie cieszyć mogła również znakomita współpraca z młodzieżą, której efekty już zaczynały być widoczne. Rafał Baczyński, Karol Stawecki, Marek Adamczyk czy Tomasz Łuczywek stanowili o sile drużyny pukającej do drzwi przedsionka ekstraklasy.

Ogromny udział w odbudowie potęgi Zagłębia mają prezesi Leszek Baczyński oraz Andrzej Adamczyk, którzy praktycznie sami swoim uporem i miłością do klubu doprowadzili Zagłębie do powstania z sytuacji wręcz beznadziejnej. Jednak pomimo bardzo dobrych wyników ciągle brakowało pieniędzy (czytaj: sponsorów) aby Zagłębie stało się w pełni profesjonalnym klubem, który mógłby włączyć się do walki o awans do drugiej ligi, a w przyszłości do ekstraklasy. Aż pojawili się Włosi...

2001 - STS Zagłębie potęgą finansową wprawdzie nie było lecz jakoś, dzięki ogromnej woli walki prezesów Baczyńskiego i Adamczyka jakoś zawsze wiązało koniec z końcem, lecz rok 2000 był pod tym względem bardzo ciężki. Aż jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki wszystkie kłopoty finansowe zniknęły. Pojawiło się kilka firm pragnących sponsorować Zagłębie, lecz wybór padł ostatecznie na włoski koncern ERGOM, którego właścicielem jest Francesco Cimminelli. Pod koniec roku została zarejestrowana Sportowa Spółka Akcyjna Zagłębie, Włosi popłacili wszystkie długi i tym sposobem nasz ukochany klub wszedł w nowe tysiąclecie z nowymi właścicielami i nową wizją na przyszłość.

2002 - Pierwsza połowa roku to szok dla wszystkich kibiców Zagłębia. Trener Franciszek Krótki oraz dyrektor klubu Leszek Baczyński przed rundą wiosenną nieśmiało sugerowali, że drużyna będzie walczyć o baraże. Pierwszy tej wiosny mecz ze Szczakowianką pokazał, że piłkarze rzeczywiście bardzo dobrze przygotowani do sezonu. Tymczasem później było już tylko gorzej. Na mecz z ŁKS-em przyjeżdżają włoscy działacze i oglądają najgorszy tej wiosny mecz Zagłębia przegrany 0:3. Znienawidzony przez kibiców Zagłębia trener Krótki oświadcza, że ma zamiar wypełnić kontrakt w Zagłębiu do końca, jednak jeszcze przed następnym meczem traci pracę. Fatalna gra, fatalne wyniki, fatalna atmosfera wokół klubu. Jednak na tym zła passa się nie kończy. Drużynę obejmuje Leszek Baczyński. Zaczyna w Łęcznej od porażki, jednak zwycięża kolejny mecz z Włókniarzem po którym mówi: "Nie było możliwości zatrudnienia nowego trenera, bo i tak musiałbym robić to, co robię. Zanim nauczyłbym nowego trenera imion zawodników, to by się skończył sezon. Kosztuje mnie to trochę czasu i zdrowia, ale drużyna będzie grała to, co ja chcę." - Niestety nie grała Sad Dwa remisy, a potem pięć porażek z rzędu. Po meczu z Lechem awantury kibiców na trybunach. I na koniec nic nie dające zwycięstwo z Tłokami przy pustych trybunach, z powodu kary za rozróby podczas meczu z Lechem, lecz pewnie i tak byłyby puste. Zagłębie spadło do III ligi.

Po tych zdarzeniach wszyscy oczekiwali drastycznych zmian w klubie. Trzeba było jednak na nie czekać dość długo. Pierwszą od dawna miłą niespodzianką było zatrudnienie na stanowisku trenerskim Krzysztofa Tochela. Nikt nie wątpi, że to jedyna dobra decyzja, kolejną zmianą było zwolnienie z funkcji dyrektora skłóconego z władzami spółki Leszka Baczyńskiego, którego miejsce zajął były znakomity obrońca Zagłębia, a później znany sędzia Wojciech Rudy. Atmosfera powoli się poprawia. Teraz potrzebne są jeszcze tylko wyniki sportowe.

2003 Pierwsza połowa roku upłynęła pod hasłem pogoni za czołówką. Po rundzie jesiennej Zagłębie traciło do liderującego Lecha Zielona Góra 7 punktów. W przerwie zimowej zespół zasiliło zaledwie kilku przeciętnych zawodników. Mimo iż w klubie mówiono, że trener Tochel ma dwa sezony na awans kibice po cichu liczyli na dogonienie rywali i powrót do grona drugoligowców już po roku. I pierwsze mecze wiele na to wskazywały. Na początku sosnowiczanie rozgromili w Żarach tamtejszy Promień aż 5:0. Zagłębie szło jak burza choć nie ustrzegło się kilku wpadek, takich jak remis z Miedzią Legnica. Sosnowiczanie zdobyli 34 punkty w tej rundzie i wyprzedzili zielonogórski klub. Niestety jeszcze lepszy okazał się Piast Gliwice, który w ostatecznym rozrachunku wyprzedził Zagłębie o cztery punkty i to gliwiccy kibice cieszyli się z awansu, a Zagłębiu przyszło czekać do następnego roku.

Przerwa letnia przyniosła kilka niespodzianek. Do Zagłębia trafiło kilku utalentowanych zawodników, wśród których wymienić należy Tomasza Malinowskiego, a przede wszystkim Marcina Lachowskiego. Sosnowiczanie kadrę skompletowaną mieli już na początku okresu przygotowawczego i cały ten czas Krzysztof Tochel mógł poświęcić na zgranie zespołu. Zgodnie z założeniami w tym sezonie musiał już awansować do drugiej ligi. Zmiany nastąpiły także w klubie. Nowym prezesem został delegowany przez właściciela - Fracesco Cimminellego - Giancarlo Motto, a Wojciech Rudy (później aresztowany wraz z kilkoma zawodnikami Zagłębia za udział w aferze korupcyjnej) został dyrektorem sportowym klubu. Nowy prezes zapewniał, że celem pierwszego zespołu jest awans na zaplecze ekstraklasy. W tym czasie powstała także drużyna rezerwowa, która występując w sosnowieckiej A-Klasie miała dawać szanse ogrywania się młodym zawodnikom. Pierwsze dwa spotkania sosnowiczanie grali na wyjazdach z katowickim Rozwojem i Miedzią Legnica. Ten sprawdzian zdali bardzo dobrze odnosząc dwa cenne zwycięstwa. Na zakończenie rundy Zagłębie zgromadziło na swoim koncie 37 punktów i mimo dwóch porażek i remisu prowadziło w tabeli z przewagą aż czterech punktów nad Śląskiem Wrocław i Włókniarzem Kietrz. To właśnie te dwa zespoły zdołały wygrać z naszym zespołem na własnych boiskach. Na zawodnika numer jeden w drużynie wyrósł Mariusz Ujek, który nie tylko zdobywał bramki, ale przede wszystkim idealnie podawał swoim kolegom. Najwięcej takich podań wykorzystał natomiast młody wychowanek klubu, Tomasz Stolpa, który został najskuteczniejszym strzelcem drużyny. Z trzydziestu strzelonych przez klub bramek, aż 8 było autorstwa Stolpy.

2004 W rundzie wiosennej sosnowiczanie dalej szli jak burza. W piętnastu meczach zdobyli aż 7 punktów co oznacza że jedynie jedno spotkanie zremisowali, a wszystkie pozostałe zakończyły się mniej lub bardziej efektownymi zwycięstwami. Kluczowym momentem było spotkanie Zagłębia ze Śląskiem Wrocław na Stadionie Ludowym. Do 17 kwietnia wszystko było jeszcze możliwe. Co prawda Zagłębie dalej prowadziło, ale czuło na plecach oddech wrocławskiego Śląska. Wszyscy obawiali się tej potyczki, mając w pamięci porażkę 0:3 w pierwszej rundzie. Gdyby Śląsk wygrał w Sosnowcu niebezpiecznie zbliżyłby się do Zagłębia i końcówka sezonu byłaby bardzo nerwowa, a o awansie decydować mogło jedno potknięcie którejś z drużyn. 17 kwietnia na Stadionie Ludowym pojawiło się ponad dziesięć tysięcy kibiców, w tym około tysiąca fanów z Wrocławia. Tak liczna publiczność zaprezentowała niezwykle barwne i wspaniałe widowisko, o którym głośno było w całym kraju, a nawet poza jego granicami. Do wysokiego poziomu kibiców dostosowali się także piłkarze. Zagłębie od pierwszych minut rzuciło się do ataku i już po pół godzinie za sprawą Mariusza Ujka kilkanaście tysięcy fanów cieszyło się z prowadzenia. Wrocławianie atakowali ale w tym dniu nie potrafili znaleźć sposobu na sforsowanie naszej obrony i pokonanie bramkarza Zagłębia. W drugiej połowie pomiędzy 71 a 74 minutą Zagłębie dwukrotnie skutecznie zaatakowało i po bramkach Koźmińskiego oraz Raka wzięło skuteczny rewanż za jesienną porażkę. Od tego momentu wszystko było już niemal jasne. Zagłębie na koniec sezonu osiągnęło upragniony awans do drugiej ligi. Wyróżniającymi się zawodnikami byli w tej rundzie oprócz wcześniej już wspomnianych Ujka i Stolpy, także Lachowski i Skrzypek, którzy stanowili trzon tego zespołu.

W przerwie letniej zespół wzmocniło kilku doświadczonych zawodników, wśród których wymienić należy Wojciecha Małochę czy Adama Bałę. Niestety wzmocnienia okazały się osłabieniami. Małocha nabawił się kontuzji i większość rundy przesiedział na trybunach, a Bała natomiast nie potrafił zaaklimatyzować się w zespole i jeszcze przed zakończeniem rundy rozwiązał kontrakt. Na drugoligowym froncie sosnowiczanie start mieli bardzo słaby. Słaba gra i mało punktów sprawiły iż trener Tochel ściągnąć musiał z piątoligowej Iskry Pszczyna młodego, utalentowanego napastnika - Przemysława Pitrego. Transfer ten okazał się strzałem w dziesiątkę. W całej rundzie, a nie grał przecież od początku, zdobył dla naszego zespołu 6 bramek i tylko jednym trafieniem ustępował naszemu najlepszemu strzelcowi, Marcinowi Lachowskiemu. Przyjście Pitrego poprawiło też sytuację w tabeli. Zwycięstwa z Koroną, Szczakowianką, Radomiakiem czy Ruchem dawały nadzieje na lepsze czasy. Szczególnie ten ostatni prestiżowy mecz z odwiecznym rywalem wygrany 1:0 przy niemal dziesięciotysięcznej widowni mógł dać nadzieje. Tak znani zawodnicy jak Śrutwa, czy Bizacki nie istnieli na boisku przy dobrze grających sosnowiczanach. Niestety końcówka znowu była słaba w wykonaniu naszego zespołu, kolejnych pięć porażek z Jagiellonią, Widzewem, Świtem, Podbeskidziem i KSZO sprawiły, że zamiast bezpiecznie spędzić przerwę zimową Zagłębie znalazło się w strefie barażowej na 14 miejscu z przewagą zaledwie 6 punktów nad strefą spadkową.

W 2007 roku po serii aresztowań działaczy i piłkarzy klubu w związku z udziałem w aferze korupcyjnej, Zagłębie zostało zdegradowane z 1 ligi, począwszy od kolejnego sezonu.


Kadra na sezon 2007/08 [edytuj]

Trener [edytuj]
Jerzy Kowalik

Bramkarze [edytuj]
12.Adam Bensz 1985
25.Szymon Gąsiński 1983
?.Jewhen Kopył1986

Obrońcy [edytuj]
3.Admir Adžem 1973
4.Dariusz Gawęcki 1983
5.Rafał Berliński 1976
10.Arkadiusz Kłoda 1980
17.Dženan Hošić 1976
19.Adrian Marek 1987
20.Daniel Treściński 1978
22.Grzegorz Kaliciak 1975
26.David Topolski 1984
24.Tomasz Ciesielski 1979
??.Tomasz Mazur 1987

Pomocnicy [edytuj]
6.Hubert Kościukiewicz 1978
7.Dawid Skrzypek 1978
13.Jacek Berensztajn 1973
15.Jarosław Piątkowski 1982
16.Tomasz Szatan 1988
18.Sławomir Pach 1979
21.Vladimír Bednár 1979
23.Jacek Paczkowski 1981
26.Dariusz Kozubek 1975
??.Paweł Cygnar 1986




Napastnicy [edytuj]
8.Przemysław Oziębała 1984
13.Marcin Folc 1981
31.Grzegorz Kmiecik 1984
27.Piotr Bagnicki 1980
??.Marcin Smarzyński 1988
11.Krystian Prymula1982

Znani piłkarze [edytuj]

Piłkarze Zagłębia Sosnowiec w reprezentacji [edytuj]
W reprezentacji Polski grało 19 zawodników Zagłębia [4]., zaszczytu tego dostąpili:

38 – Wojciech Rudy w latach 1974-1981
25 – Andrzej Jarosik w latach 1965-1972
21 – Roman Bazan w latach 1963-1968
21 – Włodzimierz Mazur w latach 1976-1982
20 – Józef Gałeczka w latach 1962-1966
18 – Roman Strzałkowski w latach 1966-1970
8 – Włodzimierz Śpiewak
7 – Witold Majewski
7 – Jan Urban
3 – Witold Szyguła
3 – Czesław Uznański
2 – Marian Masłoń
1 – Jerzy Dworczyk
1 – Witold Kasperski
1 – Zdzisław Kostrzewa
1 – Józef Kowalczyk
1 – Jan Leszczyński
1 – Zbigniew Myga
1 – Zbigniew Mikołajów

Strzelcy bramek w I lidze [edytuj]
W meczach rozgrywanych w ekstaklasie najwięcej bramek zdobyli:

1. Andrzej Jarosik 113
2. Józef Gałeczka 98
3. Włodzimierz Mazur 79
4. Ginter Piecyk 61
5. Czesław Uznański 42

Występy zawodników w I lidze [edytuj]
Najwięcej meczów rozegrali:

1. Roman Bazan 304
2. Włodzimierz Mazur 282
3. Wojciech Rudy 275
4. Andrzej Jarosik 265
5. Zbigniew Seweryn 263

Skuteczność Zagłębia w grze z zespołami ekstraklasy [edytuj]
Zagłębie Sosnowiec grało z 38 klubami w ekstraklasie, zdobywając 1188 punktów (zwycięstwa liczone za 3 pkt).
Punkty zdobyte na drużynie: M Z R P Liczba zdobytych punktów Maksymalna liczba punktów do zdobycia Skuteczność Procent w całkowitym dorobku punktowym
Stal Stalowa Wola 2 2 0 0 6 6 100,00% 0,50%
Unia Racibórz 4 3 1 0 10 12 83,33% 0,84%
Zagłębie Wałbrzych 12 9 1 2 28 36 77,77% 2,36%
Arkonia Szczecin 4 3 0 1 9 12 75,00% 0,75%
Garbarnia Kraków 4 3 0 1 9 12 75,00% 0,75%
Radomiak Radom 2 1 1 0 4 6 66,66% 0,34%
ROW Rybnik 14 8 3 3 27 42 64,28% 2,27%
Pogoń Szczecin 44 22 8 14 74 132 56,06% 6,23%
Lechia Gdańsk 18 9 3 6 30 54 55,55% 2,52%
GKS Tychy 6 3 1 2 10 18 55,55% 0,84%
Szombierki Bytom 40 19 9 12 66 120 55,00% 5,55%
Gwardia Warszawa 40 20 3 17 63 120 52,50% 5,30%
Klub Sportowy Cracovia 14 5 7 2 22 42 52,38% 1,85%
Polonia Bytom 44 19 12 13 69 132 52,27% 5,81%
Stal Rzeszów 22 8 8 6 32 66 48,48% 2,69%
Bałtyk Gdynia 12 3 8 1 17 36 47,22% 1,43%
Odra Opole 42 17 8 17 9 126 46,82% 4,97%
Wisła Kraków 62 22 18 22 84 186 45,16% 7,07%
Stal Mielec 36 12 12 12 48 108 44,44% 4,04%
ŁKS Łódź 62 20 19 23 79 186 42,47% 6,65%
Zawisza Bydgoszcz 20 7 4 9 25 60 41,66% 2,10%
Śląsk Wrocław 42 13 13 16 52 126 41,26% 4,38%
GKS Katowice 30 9 10 11 37 90 41,11% 3,11%
Lech Poznań 44 14 12 18 54 132 40,90% 4,54%
Arka Gdynia 14 4 5 5 17 42 40,48% 1,43%
Górnik Wałbrzych 6 1 4 1 7 18 38,88% 0,59%
Polonia Bydgoszcz 10 3 2 5 11 30 36,66% 0,92%
Ruch Chorzów 68 18 19 31 73 204 35,78% 6,14%
Igloopol/Pegrotour Dębica 4 1 1 2 4 12 33,33% 0,34%
Górnik Radlin 4 1 1 2 4 12 33,33% 0,34%
Jagiellonia Białystok 2 0 2 0 2 6 33,33% 0,17%
Widzew Łódź 26 5 9 12 24 78 30,77% 2,02%
Górnik Zabrze 64 14 17 33 59 192 30,73% 4,96%
Legia Warszawa 68 11 23 34 56 204 27,45% 4,71%
Motor Lublin 16 2 6 8 12 48 25,00% 1,01%
Hutnik Kraków 4 0 2 2 2 12 16,66% 0,17%
Zagłębie Lubin 8 0 2 6 2 24 8,33% 0,17%
Olimpia Poznań 6 0 1 5 1 18 5,55% 0,08%

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group